Serwis poświęcony elitom politycznym w Polsce po 1989 roku (Okrągły Stół)
Salomon Morel
Salomon Morel

Salomon Morel (ur. 15 listopada 1919 w Garbowie, zm. 14 lutego 2007 w Tel Awi­wie) – fun­kcjo­na­riusz a­pa­ra­tu bez­pie­czeń­stwa w PRL, zbrodniarz stalinowski, os­kar­żo­ny o zbrodnie przeciwko ludzkości.

Pochodził z rodziny żydowskiej. Wraz z trzema braćmi pomagał prowadzić ojcu niewielką piekarnię, jednak ze względu na złe warunki materialne wyjechał do Łodzi, gdzie podjął pracę w firmie konfekcyjnej jako ekspedient. Po wybuchu wojny wrócił do rodziców do Garbowa. Chcąc uniknąć pobytu w getcie, rodzina Morelów musiała się ukrywać. W czasie wojny Salomon wraz z bratem ukrywał się w gospodarstwie Józefa Tkaczyka, w Garbowie. W celu zdobycia pieniędzy i żywności organizował wraz z bratem i grupą innych żydów napady rabunkowe na mieszkańców wiosek. Grupa została schwytana przez GL, Morel całą odpowiedzialność zrzucił na swojego brata i został wcielony do pododdziału gospodarczego GL.

W 1944 po zajęciu Lublina przez Armię Czerwoną został strażnikiem więziennym na Zamku w Lublinie, formalnie mianowanie go strażnikiem nastąpiło dopiero 9 listopada 1944. Naczelnik więzienia Antoni Stolarz w raporcie z 30 listopada 1944, wnosił o zwolnienie Morela oraz pięciu innych strażników ponieważ "nie wykonują sumiennie nałożonych na nich obowiązków, nie starają się podporządkować do regulaminu więziennego zachowują się arogancko przyczem rozsiewają plotki co do mojej osoby, przez co utrudniają mi pracę i podrywają mój autorytet" (pisownia oryginalna), Stolarz prosił w raporcie o zwolnienie tych strażników jako "elementu szkodliwego służbie więziennej". Morel został przeniesiony do pełnienia funkcji strażnika w więzieniu w Tarnobrzegu gdzie rozpoczął pracę 15 grudnia 1944. 15 lutego 1945 Morel wraz z grupą operacyjną Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego wyjechał na Górny Śląsk.

Od lutego 1945 był komendantem Obozu Zgoda w Świętochłowicach gdzie, w całym okresie istnienia obozu zginęło 1855 osób. Powodem była głównie epidemia czerwonki, tyfusu plamistego i tyfusu brzusznego, które powstały i rozprzestrzeniły się w wyniku głodu oraz trudnych warunków sanitarnych i higienicznych, dochodziło również do tortur oraz morderstw na terenie obozu. Do obozu kierowano osoby bez żadnych sankcji prokuratorskich, na podstawie decyzji władz bezpieczeństwa. W większości więźniami obozu byli Ślązacy oraz obywatele III Rzeszy, część więźniów stanowili również Polacy z tzw. "Centralnej Polski" oraz co najmniej 38 obcokrajowców (Austriacy, Belg, Czesi, Francuzi, Jugosłowianie, Rumuni). Występowały przypadki, że do obozu wraz z rodzicami kierowano dzieci. Władze starały się przekonać mieszkańców Śląska, że do obozu trafiają wyłącznie Niemcy oraz kolaboranci. Teodor Duda, dyrektor Departamentu Więziennictwa i Obozów, ukarał Morela 3-dniowym aresztem domowym oraz potrąceniem 50% z pensji za to, że Morel dopuścił do rozwinięcia się epidemii tyfusu oraz nie poinformował o tym na czas zwierzchników a także, za inne uchybienia w prowadzeniu obozu. Obóz został zlikwidowany 16 listopada 1945 roku, zaś Salomon Morel został przeniesiony na stanowisko komendanta do innego obozu. W 1946 r. władze komunistyczne PRL odznaczyły go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

W lutym 1949 r. Morelowi powierzono stanowisko komendanta Centralnego Obozu Pracy w Jaworznie, który po zakończeniu Akcji "Wisła" został przekształcony w Więzienie Progresywne dla Młodocianych Przestępców. W 1954 r. Salomon Morel został ponownie odznaczony – Złotym Krzyżem Zasługi. Do 1956 r. nadzorował jako komendant obozy pracy dla więźniów.

Po 1956 roku pracował w różnych zakładach karnych na terenie Śląska. W 1960 otrzymał odznakę Wzorowego Funkcjonariusza Służby Więziennej. W 1964 na Wydziale Prawa i Administracji UW obronił pracę magisterską "Praca więźniów i jej znaczenie". Był m.in. naczelnikiem Wojewódzkiego Aresztu Śledczego w Katowicach, skąd odszedł na emeryturę w 1968 r. Miał stopień pułkownika służby więziennej.

W lutym 1990, oddział w Katowicach Głównej Komisji Badań Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, rozpoczął badanie tematu Obozu Pracy w Świętochłowicach – Zgodzie W lutym 1991, Morel został przesłuchany w charakterze świadka przez Komisję. 10 lipca 1992 komisja wszczęła oficjalne śledztwo w tej sprawie.

W roku 1992 bez przeszkód wyjechał do Izraela. Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu wszczęła wobec niego śledztwo. Przed jego wyjazdem zdążono go raz przesłuchać, ale nie postawiono mu zarzutów.

30 września 1996 roku Salomonowi Morelowi postawiono dziewięć zarzutów, w tym ludobójstwa - pobicia, znęcania się fizycznego i moralnego, sprowadzenia niebezpieczeństwa powszechnego dla życia i zdrowia więźniów. Oskarżony m.in. o stosowanie wyszukanej metody tortur tzw. "piramidy", polegającej na skakaniu po ułożonych w stos więźniach.

Po latach swoje zachowanie uzasadniał wcześniejszymi przeżyciami z obozu Auschwitz-Birkenau, gdzie miał przebywać jako więzień, co jednak było mistyfikacją i nie znajduje oparcia w faktach.

19 grudnia 2003 r. Sąd Rejonowy w Katowicach wydał w sprawie Morela postanowienie o tymczasowym aresztowaniu na okres 7 dni od daty zatrzymania. Nastąpiło to na wniosek Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach. W postanowieniu mówi się o tym, że w okresie od lutego do listopada 1945 roku w Świętochłowicach, będąc funkcjonariuszem Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego - Departamentu Więziennictwa, jako Naczelnik Obozu Zgoda, dopuścił się zbrodni przeciwko ludzkości, stanowiącej zbrodnię komunistyczną na umieszczonych w tym obozie (ze względów narodowościowych i politycznych) więźniach.

W lipcu 2005 Izrael odmówił wydania Morela polskim władzom, gdyż prawo izraelskie nie przewiduje ekstradycji swoich obywateli. Ówczesny minister sprawiedliwości Andrzej Kalwas zapowiedział wtedy, że nie będzie kolejnych starań o jego wydanie. Za Salomonem Morelem wystosowano list gończy.

Otrzymywał z Biura Emerytalnego Służby Więziennej emeryturę w wysokości ok. 5 tysięcy złotych. W lutym 2006 na kilka miesięcy zawieszono wypłacanie mu emerytury - podstawą do tego był brak kilku dokumentów, które jednak Morel szybko przesłał pocztą. Pod koniec lutego 2007 r. rodzina Salomona Morela w Izraelu poinformowała, że zmarł on w połowie miesiąca w Tel Awiwie i został tam pochowany.