W 2017 r. (premiera 18 lutego) wystawił kolejną antychrześcijańską i antypolską tzw .sztukę – „Klątwa” (kicz dramatu Stanisława Wyspiańskiego) w Teatrze Powszechnym w Warszawie.
Klątwa

reżyseria Oliver Frljić
premiera - 18 lutego 2017
czas trwania - 80 min. (bez przerwy)
scena - Scena Duża

Spektakl przeznaczony tylko dla widzów dorosłych.
Zawiera sceny odnoszące się do zachowań seksualnych i przemocy, a także tematyki religijnej,
które pomimo ich satyrycznego charakteru mogą być uznane za kontrowersyjne.
Wszelkie sceny przedstawione w spektaklu są odzwierciedleniem wyłącznie wizji artystycznej.
W spektaklu wykorzystywane są głośna muzyka i efekt stroboskopowy (światło pulsujące z dużą
częstotliwością).
Osoby wrażliwe na ten rodzaj oświetlenia prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności.
OBSADA








TWÓRCY
reżyseria - Oliver Frljić - http://yelita.pl/artykuly/art/frljic
dramaturgia - Agnieszka Jakimiak, Joanna Wichowska, Goran Injac
kostiumy - Sandra Dekanićp
reżyseria światła - Jacqueline Sobiszewski
współpraca scenograficzna- Małgorzata Dzik
asystenci reżysera - Mateusz Atman, Jakub Skrzywanek
inspicjent - Kuba Olszak
Spektakl sex orgy!
Frljić w swym „spektaklu” wyśmiewa Boga, i Jego ziemskich urzędników. W sposób wyjątkowo obsceniczny kpi z kultu, jakim otoczona jest w Polsce od lat postać Jana Pawła II , dlatego chce za to ukarac Polaków.
Jeden z takich pomników staje się na scenie Powszechnego obiektem szczególnie prostackiej „adoracji”. Figura Papieża pojawia się ze sterczącym fallusem i oto jesteśmy świadkami sceny fellatio wykonanego przez jedną z aktorek. Jednocześnie słyszymy autentyczny głos Karola Wojtyły i jego piękne kazanie o miłości.
Frljić – świadomy, gdzie robi ten spektakl – przekracza kilkakrotnie granicę dobrego smaku, choćby w przypadku sceny, kiedy jeden z bohaterów podciera się papieską flagą.
Tego typu artystyczne rozwiązania – co było do przewidzenia – wywołają skrajnie negatywne reakcje większości widzów.
Bezmyślna dewocja – pokazana jest w scenie, w której aktorzy po każdym wyklepanym pacierzu pobierają z pudełka kolejny krzyżyk. Potem zaś składają z nich karabiny mające służyć do walki z przeciwnikami ideologicznymi głównie islamem.
Cały spektakl pomyślany jest jako rodzaj gry z publicznością. Mocne wrażenie robi scena, w której każdy aktor – przedstawiając się z imienia i nazwiska – opowiada o tym, jak w dzieciństwie był ofiarą molestowania przez księży. Albo kiedy tzw aktorka Karolina Adamczyk wali się po brzuchu, mówiąc że jest w drugim miesiącu ciąży – i choć nie ma zagrożenia dla jej płodu, zdecyduje się na aborcję w Holandii, bo to ona jako kobieta ma prawo decydować o sobie, a nie żaden lekarz czy ksiądz.
Tych szokujących scen jest oczywiście więcej. Największą jest „nawoływanie do zabójstwa Jarosława Kaczyńskiego bo... jest katolikiem!
Frljić z lubością drwi z postaci, jakie pojawiają się w polskich mediach. Jacek Beler gra księdzanarodowca, którego pies wywąchuje ukrytych wśród widzów muzułmanów. Członek (!) zespołu Teatru Powszechnego Michał Czachor spółkuje z fotografią reżysera.
Ostatnia scena to ścinanie krzyża, analogia do niszczenia chrześcijaństwa w Polsce przez UE.
Frljić jest zadowolony bo wywołał skandal i napluł Polakom w twarz no i najważniejsze – sporo na tym zarobił bo jego spektakl był dotowany z budżetu państwa!
Teatr Powszechny otrzymuje dotacje budżetowe w wysokości 8 mln zł.
Spektakl wywołał ogromną wrzawę i protesty, wkroczyła też prokuratura!
Rzecznik Episkopatu Polski – wysuwając liczne zastrzeżenie pod adresem spektaklu – zaapelował,
aby odpowiedzią na przedstawienie, które, jak zaznaczył, wypacza pojęcie sztuki i piękna, była modlitwa wynagradzająca za bluźnierstwo oraz promocja wartości, m.in. w środkach społecznego przekazu, w myśl słów: „Zło dobrem zwyciężaj!”.Skandal związany z tzw.sztuką "Klątwa" Olivera Frljicia wybuchł zaraz po premierze. Prokuratura wszczęła śledztwo z urzędu, a przedstawiciele środowisk narodowych protestują przeciwko spektaklowi, który ich zdaniem obraża wartości chrześcijańskie i polskie tradycje. Głos zabrał również przedstawiciel Kościoła. Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel- Andrianik napisał na Twitterze: "Nie możemy przyzwolić na obrażanie św. Jana Pawła II, Watykanu i wartości".
Oliver Frljić złożył w odwecie donos na Polskę do przewodniczącego Komisji Europejskiej. W liście skierowanym do Jeana-Claude'a Junckera (ludowego komisarza UE, polonofoba) pisze o "kampanii medialnej Telewizji Polskiej, która rozpoczęła zbiorową histerię.
W mniemaniu reżysera jest to "wyraźne łamanie praw człowieka i atak na wolność słowa". Uważa on, że polskie instytucje nie zareagowały odpowiednio, dlatego zdecydował się zwrócić o pomoc do Komisji Europejskiej.
"Jeśli polskie instytucje oraz politycy nie są w stanie bronić podstawowych praw człowieka i wolności słowa, niezbędne jest dla nas, aby usłyszeć głos reprezentantów Unii Europejskiej. Brak tego głosu zostanie zinterpretowany jako akceptacja sytuacji i wsparcie tych, którzy zainicjowali i przewodniczą haniebnej kampanii przeciwko aktorom, autorom i realizatorom spektaklu" – czytamy w liście.
Oliver Frljić jak rasowy konfident wysmarował więc fałszywy donos na Polskę do UE z błaganiem o pomoc w niszczeniu Polski narodowej i katolickiej.