Aleksandra JasiÅ„ska-Kania (ur. 15 czerwca 1932 w MoÂsÂkwie) – socjolog. Jest córkÄ… BolesÅ‚awa
Bieruta i Małgorzaty Fornalskiej. Zamężna z socjologiem Albinem Kanią (1930–1994), mają
razem córkę Joannę Małgorzatę.
Zajmuje siÄ™ teoriami socjologicznymi, problematykÄ… stereotypów i upÂrzeÂdzeÅ„ narodowych oraz
badaniami wartoÅ›ci spoÂÅ‚eÂczÂnych. Od roku 1956 wykÅ‚ada na Uniwersytecie Warszawskim.
StudiowaÅ‚a socjologiÄ™ na Uniwersytecie Warszawskim w latach 1949Â-1954. W latach 60. zaangażowana w rozwijanie postulowanej przez Juliana Hochfelda koncepcji "marksizmu otwartego". W roku 1967 obroniÅ‚a doktorat "Karol Marks a problemy alienacji we współczesnej socjologii amerykaÅ„skiej", którego promotorem byÅ‚ Zygmunt Bauman[ w 1953 r. byÅ‚ on razem z Wiatrem autorem poczwarnej panegirycznej książki ku czci "wielkiego" J.W. Stalina]. W roku 1978 habilitowaÅ‚a siÄ™ na podstawie rozprawy o charakterze narodowym. W roku 1991 otrzymaÅ‚a tytuÅ‚ profesora.
W latach 70. prowadziÅ‚a m.in. badania nad wÅ‚adzÄ… lokalnÄ…, w latach 80. – pionierskie badania nad postawami Polaków wobec różnych narodów i grup etnicznych, od lat 90. uczestniczy w miÄ™dzynarodowych badaniach wartoÅ›ci (European Value Study). Współredaktorka dwóch antologii prezentujÄ…cych współczesnÄ… zachodniÄ… myÅ›l socjologicznÄ…: "Elementy teorii socjologicznych" (1975) i "Współczesne teorie socjologiczne" (2006). WykÅ‚adaÅ‚a i prowadziÅ‚a badania na Uniwersytecie Sztokholmskim, UÂniÂweÂrÂsyÂteÂcie Stanforda i Uniwersytecie Indiany w Bloomington.
Profesor JasiÅ„ska-Kania byÅ‚a do marca 2009 r. wpÅ‚ywowÄ… czÅ‚onkiniÄ… zarzÄ…du Polskiego Towarzystwa Socjologicznego. JakiÅ› czas temu "wyÂróÂżÂniÂÅ‚a siÄ™" skandalicznym wywiadem, mentorsko pouczajÄ…cym Polaków, opublikowanym na Å‚amach postkomunistycznego "PrzeglÄ…du" z 29 paÂźÂdzieÂrÂniÂka 2006 roku. W wywiadzie udzielonym red. Andrzejowi Dryszelowi pt. "Polak to brzmi dumnie?" prof. JasiÅ„ska-Kania ostro zaatakowaÅ‚a Polaków jako naród za rzekomÄ… bardzo silnÄ… nietolerancjÄ™ dla mniejszoÅ›ci narodowych i odmiennych od katolików grup religijnych. WedÅ‚ug prof. JasiÅ„skiej-Kani: "Polacy sÄ… tolerancyjni wobec nietolerancji", a "nasza akceptacja dla grup odmiennych etnicznie i religijnie w ostatnich latach zmalaÅ‚a". Te twierdzenia JasiÅ„skiej-Kani sÄ… caÅ‚kowicie sprzeczne z wyÂniÂkaÂmi obiektywnych sondaży socjologicznych.
Ewidentnie kłamie, gdy stwierdza, że Polacy dziś lokują się w ścisłej czołówce Europy, jeśli chodzi o podkreślanie dumy narodowej. Rozliczne sondaże pokazują dokładnie coś odwrotnego. Według tych sondaży w ostatnich kilkunastu latach znacząco polepszyły się w Polsce oceny innych narodów, w tym Niemców, Żydów czy Rosjan. Natomiast wyraźnie zaznaczyły się tendencje do katastrofalnie niskiej samooceny Polaków. Według własnych ocen, plasujemy się najniżej w sondażach na temat różnorodnych narodów - jesteśmy w tej tabeli ocen tylko powyżej Cyganów.
W swoim wywiadzie prof. JasiÅ„ska-Kania oszczerczo zaatakowaÅ‚a też rzÄ…d JarosÅ‚awa KaczyÅ„skiego, twierdzÄ…c, że "przedstawiciele obecnej wÅ‚adzy mocno stawiajÄ… na nacjonalizm i prezentowanie ostentacyjnej religijnoÅ›ci". Dla córki zajadÅ‚ego "internacjonalisty" i targowiczanina, jak widać, program "Patriotyzm jutra", dążenie do odbudowy w Polsce tak zagrożonych w osÂtaÂtÂnich kilkunastu latach tradycji narodowych jest nacjonalizmem!
Jasińskiej-Kani wyraźnie nie podoba się siła przywiązania do rodziny w Polsce. W wywiadzie
głosiła: "Uznawane przez Polaków tradycyjne wzory, uświęcone ideałem Świętej Rodziny nie
mogÄ… sprostać wyÂmoÂgom codziennoÅ›ci".
JasiÅ„ska-Kania wyraźnie skoncentrowaÅ‚a siÄ™ na jednoznacznie zdeÂfoÂrÂmoÂwaÂnym pokazywaniu
rzekomych zagrożeÅ„ dla tolerancji w Polsce, przeÂsaÂdÂnym eksponowaniu problemów
dyskryminacji mniejszości narodowych i etnicznych w naszym kraju. Robi to w rozlicznych
pracach. Tropicielka rzekomego polskiego nacjonalizmu i ksenofobii jest
równoczeÅ›nie jedÂnÄ… z najgorliwszych rzeczniczek upowszechniania marksizmu i zwiÄ™ÂkÂszaÂnia jego rangi. Na I
ogólnopolskiej konferencji naukowej "Aktualność marksizmu" w maju 2005 r. wystąpiła z
referatem "Obecność marksizmu we współczesnych teoriach socjologicznych". Była redaktorką
około 500-stronicowej pracy zbiorowej "Społeczeństwo", poświęconej staremu partyjnemu
politrukowi Jerzemu J. Wiatrowi (przypomnijmy, że w 1953 r. Wiatr był razem z Zygmuntem
Baumanem autorem poczwarnej paÂneÂgiÂryÂczÂnej książki ku czci "wielkiego" J.W. Stalina).
Wydano specjalną ponad 500-stronicową książkę z okazji jubileuszu prof. Jasińskiej-Kani.
ZnaÂmienÂny byÅ‚ zestaw jej autorów. ZnalazÅ‚ siÄ™ wÅ›ród nich m.in. Andrzej KorboÅ„ski, renegat
wśród Polonii, znany z nikczemnych ataków na Polskę i Kościół katolicki w Polsce.
Przypomnijmy, że już 16 marca 1979 r. Jan Nowak-Jeziorański w liście do Jerzego Giedroycia
potÄ™piÅ‚ "skandaliczne wyÂsÂtÄ…ÂpieÂnie Andrzeja KorboÅ„skiego, który w materiale skierowanym do
Komisji Kongresu proponował, aby USA porozumiało się z Moskwą w sprawie utrwalenia
obecnego stanu rzeczy w Europie Wschodniej, uÂsuÂwaÂjÄ…c w ten sposób kość niezgody" (por.
Jan Nowak-Jeziorański, J.Giedroyc "Listy 1952-1998", Wrocław 2001, s. 487). Jan
Nowak-JezioraÅ„ski nazwaÅ‚ wyÂsÂtÄ…ÂpieÂnie A. KorboÅ„skiego "renegackim wyÂsÂtÄ…ÂpieÂniem,
skieÂroÂwaÂnym przeÂciÂwÂko opozycji i liberalizacji w Polsce" (tamże, s. 487). KorÂboÂÅ„Âski uznaÅ‚
wóÂwÂczas, "że nie leży w interesie Ameryki udana liberalizacja w Europie Wschodniej, która
należy do strefy wpływów ZSRR, ponieważ liberalizacja ta naruszałaby status quo w Europie"
(tamże, s. 492).
Wystąpienie Korbońskiego sprowokowało zbiorowy protest przeciw niemu
skierowany do naczelnego redaktora paryskiej "Kultury" Jerzego GieÂdÂroÂyÂcia. Sygnatariusze listu
protestacyjnego pisali m.in.: "Postulaty KorÂboÂÅ„ÂskieÂgo wymagaÅ‚y jednak przede wszystkim
reakcji moralnej. Wystąpiła ona w postaci jednomyślnego i spontanicznego potępienia go przez
polskÄ… oÂpiÂniÄ™ publicznÄ… na Zachodzie i jej pisma z 'KulturÄ…' na czele. Kto wystÄ™puje przeciwko
dążeniom do wolności narodu, który go wydał, zasługuje na określenie, którego wolimy nie
używać. Wystarczy stwierdzić, że A. KoÂrÂboÂÅ„Âski wyÅ‚Ä…czyÅ‚ samego siebie ze zbiorowoÅ›ci ludzi,
którzy poczuwają się do związku z narodem polskim i jego aspiracjami do niepodległego bytu"
(tamże, s. 536).
SiÄ™gniÄ™cie do takiego zdrajcy i renegata w książce upamiÄ™tniajÄ…cej doÂroÂbek JasiÅ„skiej-Kani byÅ‚o
szczególnie wymowne! Dodajmy, że wÅ›ród aÂuÂtoÂrów jubileuszowej ksiÄ™gi ku czci JasiÅ„skiej-Kani
figurują również m.in. wspomniany były partyjny politruk Jerzy J. Wiatr, były członek Biura
PoÂliÂtyÂczÂneÂgo KC PZPR Janusz Reykowski i byÅ‚y pierwszy zastÄ™pca dyrektora Instytutu
Podstawowych Problemów Marksizmu-Leninizmu KC PZPR Włodzimierz Wesołowski. Jak
widać, dalej utrzymuje się bardzo silna komitywa między "dinozaurami marksizmu".
Aleksandra JasiÅ„ska-Kania opublikowaÅ‚a w 1983 r. w pracy zbiorowej "Godziny zwierzeÅ„" niezwykle panegiryczne wspomnienie o Bierucie i Fornalskiej, wychwalajÄ…c m.in. ich rzekomÄ… "ogromnÄ… skromność" (por. s. 383). Ten panegiryk nie byÅ‚ czymÅ› szczególnie dziwnym w dobie jaÂruÂzelÂszczyÂzÂny kÅ‚adÄ…cej kres polskim nadziejom.